Jak mógł wyglądać herb Rumi?
Współczesny herb Rumi należy do jednych z ładniejszych w regionie. Jego historia jest jednak stosunkowo krótka, bowiem liczy sobie zaledwie 20 lat. Natomiast niewiele osób pamięta, że pierwszy konkurs na symbol miasta rozpisany został już w 1972 roku. Wówczas specjalnie powołana komisja wybrała jedną z kilkunastu nadesłanych prac oraz wyróżniła trzy inne. Poniżej prezentuję wszystkie cztery propozycje z tego okresu.
W 1972 roku nie wyłoniono pierwszego miejsca. Pierwszy prawnie zatwierdzony herb Rumi zajął miejsce drugie i wyglądał tak:
Część z Was zapewne kojarzy tę charakterystyczną przaśną „Rkę”, bowiem używano jej prawie do połowy lat dziewięćdziesiątych, kiedy to zastąpiona została dzisiejszym herbem (dokładnie 14 kwietnia 1994 roku).
Decyzja o zmianie wynikała z błędów heraldycznych, jakie zawierał stary symbol oraz… jego wątpliwej urody. Trudno się z tym sprzeczać – pierwszy herb Rumi obarczony był toporną stylistyką, typową dla sztuki graficznej Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej.
Mało kto wie jednak, jak wyglądały pozostałe wyróżnione propozycje, które – niewiele brakowało – a mogły zostać symbolem naszego miasta. Niektóre z nich są znacznie ciekawsze niż wybrana praca, inne – mniej. Sami oceńcie.
Poniższe nazwy mają charakter autorski – nie historyczny.
Propozycja I – „Lotnik”
Moja ulubiona. Herb zawiera cztery zasadnicze elementy – tablicę z literą „R”, rzekę przecinającą całość na dwie części, a także skrzyżowane kosy bojowe oraz szachownicę polskiego lotnictwa wojskowego. Ostatnie dwa elementy mają konotacje czysto lotnicze. Kosy bojowe były symbolem słynnego Dywizjonu 303, natomiast charakterystyczna szachownica od 1918 roku zdobi polskie samoloty wojskowe.
Całość wygląda bardzo bojowo i mocno nawiązuje do lotniczego epizodu historii Rumi. Jak dla mnie – bomba!
Propozycja II – „Kosynier”
Druga wyróżniona propozycja była nieco łagodniejsza. Podobnie jak w pierwszym przypadku herb podzielony był na dwa pola. W dolnym ponownie umieszczono kosy. Wyżej – symboliczne przedstawienie drzewa genealogicznego mające podkreślać zapewne bogatą historię nowego organizmu miejskiego.
Propozycja III – „eRka z pyskiem i skrzydełkami”
O ile dwa poprzednie typy odnoszą się do przeszłości, o tyle ostatnia propozycja to krok w przyszłość. Dynamicznie wyrysowana litera i wpisany w nią… zapewne pegaz lub gryf (wnioskuję na podstawie podobieństwa do znaku fabryki Romet) – to w latach siedemdziesiątych po prostu musiało kojarzyć się z nowoczesnością.
Do reprezentowania miasta taki znak raczej nie pasował. Przywodzi jednak na myśl legendarne projekty jak logo CPN, PKO czy wspomnianego Rometa. No i świetnie komponowałby się z takimi hasłami lat siedemdziesiątych jak „Budujmy razem Rumię przyszłości!” czy „Robotnicza Rumia miastem nowoczesnym!”. Widzicie to? Ja tak!
Który z przedstawionych herbów podoba Wam się najbardziej?
